Uwaga uwaga, ogłoszenie parafialne :D
AAA, jak super jest coś wygrać. Tyle razy próbowałam, tyle razy musiałam godzić się z porażką. Normalnie muszę się pochwalić, wiem że nie wypada, ale muszę :D Ma pomysłowość, która zmieściła się w 500 znakach, zasłużyła na 5 kilogramów cukierków Wedel :D Ja swoje wygrałam, pozostało tylko czekanie, długie czekanie, aż nagroda dojdzie. Tymczasem znajcie moje dobre serce, zachęcam i informuję was, że konkurs jest. Trwa jeszcze 9 dni (nie licząc dzisiejszego) każdego dnia wygrywa 10 osób - jest więc szansa, że i wam się coś trafi. Jeśli macie ochotę - życzę powodzenia ;)Eh dalej nie zabrałam się pisanie, znaczy, pozaczynałam każdą jedną, żadnej nie skończyłam - brawo ja (ja plus mix :D chuderlaczku) Na szczęście odgrzebałam zdjęcia, inaczej te zapiski poszłyby na straty - ale są, znalazłam je :D
Kolejna paczuszka Cadbury, tutaj jednak wieje nudą. Wypełnione jest płaskimi jajkami, w trzech kolorach. Barwna skorupka kryje w sobie czekoladę - czyli M&M w wersji XXXL. Równie dobrze mogłabym o nich nie pisać, namiastkę macie tu. Ale, jeśli jest jakieś ale, warto o tym wspomnieć. Wnętrze jest miększe niż tabliczkowe, gładkie, słodkie i bardzo mocno mleczne. Chodzi mi tu raczej o skorupkę: żółta i fioletowa są identyczne. Gryziesz - pstrykają pod naciskiem zębów, zalewają słodyczą i barwią język. Jeśli pozostawimy drażę w ustach, powoli zacznie się rozdzielać. Najpierw puszcza kolor, uwalnia sztuczny - barwnikowy aromat. Następnie biała część - grubsza i bardzo słodka, staje się coraz cieńsza, po czym pozwala rozlać się mlecznemu tworowi... Robi się mięciutka, plastelinowa, bagienkowa. Tylko, został nam jeszcze jeden kolor, brązowy, nie bez powodu poświęcam mu oddzielne zdanie. Proces rozpuszczania i gryzienia przebiega tak samo, lecz towarzyszą mu inne doznania smakowe, a właściwie jedno.
Skorupka jest dużo mniej słodka. Nie oszałamia cukrem, a tylko zalewa podniebienie i ustępuje miejsca wnętrzu. Przez to całość sprawia wrażenie bardziej czekoladowej, nie aż tak przesłodzonej i taka najwidoczniej jest - lepsza. Nie spodziewałam się, nie myślałam nawet, że między nimi może być jakaś różnica.
Ciemne zostawiłam więc na koniec, jak dla mnie tylko one mogłyby wypełniać paczkę i tak było nudno. Nie jest to coś co bym kupowała, nie płaczę nad faktem niedostępności w Polsce.
Ocena: 3,5/6 (4 dla brązowych :D)
Kaloryczność: 500/100g
125 kcal w porcji (25g)
Nie dzięki, nie skuszę się na konkurs ;) Wedel jest fuj i tyle, szczególnie ich cukierki.
OdpowiedzUsuńTaka paczuszka kompletnie nie kusi, jest dla mnie zbyt zwyczajna.
Haha, ale wygrać - to jest coś :DD
UsuńTyle cukierków nie chciałabym wygrać ponadto nie nam talentu pisarskiego 😭😂👌
OdpowiedzUsuńFajne są te drażetki, ale wole m&msy 😜
Haha, zawsze można rozdać, myślisz, że ja to przejem? :DD
UsuńJak ja uwielbiam takie drażetki... kojarzone z dzieciństwem i moimi kochanymi Lentilkami. Jak ja je uwielbiałam! A najbardziej jak były Lentilky, w takim rozkosznym opakowaniu z buzią potworka na górze, co jak się przekręcało to z jego ust wychodziły właśnie te cukierki. Jadłam je codziennie dosłownie, a kupowałam w kiosku takim za górką. :D Piękne czasy. Te jestem pewna, że nawet jeżeli nie są jakimś wybitnym produktem, to na ,,ochotę na słodkie" byłyby idealne. Za kształt, rozmiar i cukrową skorupkę mówię tak.
OdpowiedzUsuńPamiętam, takie granatowe to opakowanie było? Tych akurat nie lubiłam, wszyscy dookoła się zajadali, a mi się jakieś dziwne wydają.
UsuńOO, ja też mam sklep za górką do którego biegałam jak byłam mała, bo najbliżej xDD
Gratuluję wygranej! :D
OdpowiedzUsuńA mi się te drażetki podobają, chyba przez kolorystkę i jej połączenie… (żółty moim ulubionym kolorem ;p)
"Chuderlaczku" - kurczę i od razu mam przed oczami Karola Kłosa, hah. :D Świetna reklama.
Dziękuję.
UsuńŻółty i fiolet ładnie się łączą (jak dla mnie), ale to akurat nie moje kolory xDD
Najlepsza, cała seria jest genialna :D
Gratuluję to ekstra, widać masz talent do pisania :) A jakaś ty Pani Łaskaw, że dzielisz się z nami tą informacją :D A tu każdy na złość mówi, że go to nie rajcuje.. . a mnie tak, i może jakbym znalazła przez te 9 dni trochę czasu to bym spróbowała :) Dzięki ^^
OdpowiedzUsuńWieje nudą!? Załamujesz mnie! wiesz ile ja bym zrobiła by dostać taką paczuszkę ^^ Lubię m&m'sy choć fanatyczką nie jestem... Oddawaj xDD :*
Dziękuję, kilka zdań łatwo było sklecić :DD Haha, no cóż, bywa, miło,że Ty się zainteresowałaś XD
UsuńNo co, tamte tyle elementów miały, a tu same draże xD No dobraa, coś Ci odstąpię :DD
Gratulujemy wygranej i dobrze wiemy jak takie coś cieszy :D Ale my nie bierzemy udziału, bo w naszym przypadku 5kg cukierków raczej byłoby koszmarem xD
OdpowiedzUsuńA te czekoladowe dropsy to jakoś szczególnie za tego typu słodyczami nie przepadamy, więc i my nie będziemy narzekać za ich dostępnością w Polsce :P
Dziękuję, ja też komuś podaruję :D
Usuń