niedziela, 17 lipca 2016

Ferrero, Kinder Colazione Piu vs Panecioc

Pół dnia dziś spędziłam na porządkowaniu wszelkich zdjęć, przenoszeniu z laptopa na pendrive, usuwaniu tych, które z różnych przyczyn się powtarzają i tak dalej i tak dalej. A dlaczego? Mój laptop poważnie zaczyna się buntować, wyłącza bez przyczyny, jak chce to od razu sam się włącza, boję się, że...

piątek, 15 lipca 2016

Ritter Sport, Cookies & Cream

Brak weny doskwiera, nie wiem co chciałabym i mogłabym wam przekazać.  Dlatego bez zbędnego smęcenia, po prostu zapraszam na czekoladę. Ona kiedyś przyjdzie :) Biel, błękit, nie pasuje mi to na opakowanie wiosennej limitki, ale podoba, nie bardzo, lecz jest okej, do tego piękne, wypełnione...

środa, 13 lipca 2016

El Almendro, TURRON Crocanti con Chocolate

Przepraszam was za przerwę, nie mogłam się zebrać do pisania.  Przejrzałam ostatnio swoje zbiory i lekko się załamałam, w najgorętszym okresie w roku, kiedy wszystko co zawiera czekoladę płynie, ja posiadam ponad 40 tabliczek, aż boję się pomyśleć, jak niektóre z nich mogą wyglądać.  Kocham...

czwartek, 7 lipca 2016

poniedziałek, 4 lipca 2016

Thorntons, Classics Milk, Dark & White (DARK & WHITE)

Hej hej, jesteście tu jeszcze? Więcej komentarzy było jak zaczynałam :D Miałam napisać w niedzielę, ale zupełnie nie zdawałam sobie sprawy, byłam pewna, że jest sobota, poważnie :D Zapraszam was na drugą część Pralinko - czekoladek od Thorntons. Jak pewnie pamiętacie (lub nie czytaliście :D)...

piątek, 1 lipca 2016

244. Wpis bez zdjęć?

Dwa lata temu przegrałyśmy mecz o trzecie miejsce, pamiętam to jak dziś. Stałam akurat pod siatką, tie-break, widzę każdy szczegół, dwa zagrania na prawą stronę boiska, X zaspała, pamiętam łzy, pamiętam jak bardzo nam zależało, jakie to było ważne. Teraz czuję to samo, czuję jakbym to ja straciła szansę na strefę medalową, tak mało zabrakło, tak pięknie sobie radzili. My straciliśmy na turnieju...

środa, 29 czerwca 2016

Thorntons, Classics Milk, Dark & White (MILK)

Witam. Dziś bez zbędnych wstępów, bo wpis długi, choć i tak podzielony na dwie części. Powiem wam tylko tak: zdjęcia nie wyszły zbyt fajne, chyba za dużo tego wszystkiego, nie lubię pisać, gdy mam czegoś tyle, więc może być bez ładu i składu, wybaczcie i poznajcie czekoladki, a na drugą partię słodyczy...
Podobał Ci się wpis? Masz odmienne zdanie, a może jakieś rady? Chętnie posłucham wszystkiego i wszystkich z osobna. Będzie mi miło, gdy zostawicie ślad swojej obecności ;)